Ostatnia okazja, by sfotografować odrzutowe maszyny CASA C-101 hiszpańskiego zespołu akrobacyjnego Patrulla Águila.
Z okazji 40-lecia istnienia zespołu, na plaży w pobliżu bazy San Javier zorganizowano pokazy lotnicze, które miałem przyjemność fotografować.
Po rekonesansie przeprowadzonym podczas piątkowych treningów — ze względu na zbyt dużą odległość od miejsca dynamicznych manewrów — zrezygnowałem z fotografowania pokazów z plaży i przeniosłem się pod płot bazy.
Pokazy obfitowały w liczne awarie. Nie latał m.in. dwumiejscowy Harrier, jeden z samolotów włoskiego zespołu Frecce Tricolori uległ awarii w piątek, a podczas niedzielnego pokazu hiszpański Typhoon uderzył w ptaka podczas manewru high-speed pass. Na szczęście pilot zdołał bezpiecznie wylądować w bazie, eskortowany przez straż pożarną.
Żałuję, że przegapiłem incydent z Eurofighterem (nawet podczas jego lądowania byłem zajęty fotografowaniem kołujących Frecce), ale mimo wszystko cała sytuacja wyszła na plus — w końcu nieczęsto nadarza się okazja, by uchwycić hiszpańskie F-5 z tak bliska.
Zapraszam do oglądania:
1.

2.

3.

4.

5.

6.

7.

8.

9.

10.

pozdrawiam, kosi