RIAT dla mnie dość pechowy ale przyszedł czas na jakieś zdjęcia z początku pobytu. Dzień przez pokazami był to czas na Londyn czyli Muzeum RAF i Myrtle Ave itp.
Muzeum okazało się sporą porażką, RAF w przyszłym roku obchodzi setna rocznicę powstania i czynione są wielkie przygotowania w tym spore przebudowy w Muzeum na pięć hangarów dostępne były tylko dwa
Wizyta na Myrtle raczej nie powalała ze względu na pogodę a po zmianie miejsca infrastruktura nie dała szansy
Mam nadzieję że z pierwszego dnia do padnięcia szkła da się jeszcze coś wyłowić