
W Radomiu 2009 zaczęła się moja lotnicza z malowaniem. Odkryłam, że daje mi to mnóstwo radości, siły, satysfakcji. Nie przypuszczałam, że za parę lat przyjdzie mi malować dla Tygrysów, Diabłów, Duchów. To był początek pięknej przygody

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości